Można śmiało powiedzieć, że Polacy wprost przepadają za zwykłą mąką pszenną. Niemalże zawsze mają jej spory zapas w domach, przygotowując z niej później różnego rodzaju ciasta, rogaliki, bułeczki i inne wypieki. Omawiając temat tego, jaki chleb najzdrowszy, o mące pszennej trzeba więc wspomnieć. Czy jednak rzeczywiście jest ona idealnym surowcem do pieczenia chleba? Czy może jednak to chleb żytni, wykonany z mąki pełnoziarnistej, okaże się zdrowszym wyborem?

Chyba każdy, kto chociaż w minimalnym stopniu interesuje się tematem zdrowego odżywiania, zna doskonale odpowiedź na to pytanie. Chleb żytni zawsze będzie zdrowszy od tego pszennego. Tutaj po prostu nie ma żadnych wyjątków. Żytnie pieczywo wykonywane jest z mąki z wysokiego przemiału. Nie jest ona oczyszczana w żaden sposób, tak więc zachowuje wszystkie właściwości ziaren. Charakteryzuje się dzięki temu wysoką zawartością witamin z grupy B, dbających głównie o układ nerwowy, oraz przyjemną dawką błonnika pokarmowego, dbającego o jelita i cały układ pokarmowy. Chleb żytni syci też znacznie lepiej od pszennego. Jedząc go na śniadanie, można zaspokoić swój głód na przynajmniej kilka kolejnych godzin.

Jaki chleb najzdrowszy? Na pewno ten żytni, a nie pszenny. Pszenne pieczywo, wypiekane z oczyszczonej mąki, nie zawiera już ani witamin z grupy B, ani błonnika pokarmowego, ani żadnych innych substancji odżywczych, a przynajmniej nie zawiera ich w jakichś znaczących ilościach. Białe bułki i chlebki nie radzą sobie przy tym z zaspokajaniem apetytu. Są jedynie źródłem węglowodanów prostych.